„S³owa po¿egnania p³yn±ce z naszych serc…”          Dzi¶, w ten wyj±tkowo smutny dzieñ, w imieniu wszystkich uczniów, nauczycieli i pracowników Gimnazjum w Rytrze przysz³o mi po¿egnaæ Ciebie Robercie. Po¿egnaæ na zawsze! Trudno odnale¼æ s³owa, które mog± oddaæ ¿al i smutek, jaki wszyscy czujemy po Twoim odej¶ciu. Kto¶ kiedy¶ powiedzia³, ¿e potrzeba tylko jednej minuty ¿eby kogo¶ zauwa¿yæ, jednej godziny ¿eby go oceniæ, jednego dnia ¿eby polubiæ, a ca³ego ¿ycia by zapomnieæ. Robercie to mogê Ci obiecaæ, ¿e w naszych sercach pamiêæ o Tobie pozostanie. Pierwszego wrze¶nia niejedno serce bêdzie poszukiwaæ Ciê na szkolnych korytarzach, w szkolnych ³awkach w naszej klasie - w¶ród nas ! Nie zobaczymy Ciê ju¿ roze¶mianego, zostan± tylko wspomnienia. Jednak wiemy ¿e, je¿eli one zostan± to i Ty wci±¿ bêdziesz z nami. Wszyscy tu zgromadzeni wierzymy, ¿e gdzie¶ tam po ¶mierci siê spotkamy… ¿e to po¿egnanie jest ostateczne tylko tu… na ziemi. Przyjdzie jednak czas radosnego powitania, nadejdzie taki dzieñ. Teraz jednak uczmy siê dobrze ¿yæ ka¿dego dnia, ka¿dej chwili. My m³odzi musimy nauczyæ siê doceniaæ tera¼niejszo¶æ. ¯adna minuta nie powtórzy siê dwa razy, ¿adna chwila, ¿aden dzieñ. Robercie Ty nas tego nauczy³e¶ - swoim ¿yciem i tragiczn± ¶mierci±. Trudno pogodziæ siê nam z Twoim odej¶ciem. Stoimy tutaj, na miejscu Twojego wiecznego spoczynku i ka¿dy pyta dlaczego? Dlaczego tak musia³o siê staæ? I byæ mo¿e nigdy nie odpowiemy sobie na pytanie. W sercach ¿yje jednak nadzieja. Nadzieja, ¿e ju¿ teraz … nie brak Ci niczego. Pan pozwala Ci le¿eæ na zielonych Pastwiskach. Zaprowadzi³ Ciê nad wody, gdzie mo¿esz odpocz±æ, przyj±³ Twoj± Duszê. A dobroæ i ³aska posz³y w ¶lad za Tob± i zamieszka³e¶ w domu Pañskim po najd³u¿sze czasy!                                                                Â
Spoczywaj w pokoju przyjacielu!
Â
|